Broniewskiego 4 lok. 55

87-100 Toruń

Kominek z popielnikiem czy bez?

Pytanie, które potrafi spędzać sen z powiek osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z wyborem kominka. Często jest to jeden z naszych wymogów, jakie powinien spełniać idealny model. Czy słusznie?
Wyjścia są teoretycznie dwa. Albo decydujemy się na model z popielnikiem albo nie. Problem zaczyna się w momencie, gdy w jednym salonie kominkowym uslyszymy, że popielnik jest niezbędny, a w innym, że absolutnie do niczego nie służy i najlepszy będzie model bez popielnika. Gdzie w takim razie lezy prawda?
Jak zwykle pośrodku :) Z jednej strony mamy popielniki, które są wygodne pod tym względem, że - o ile jest to szuflada - możemy je opróżniać bez wygaszania paleniska. Jednak sa one zazwyczaj stosunkowo niewielkie, przez co w trakcie przenoszenia zawartość może zostać zdmuchnieta przez poryw wiatru. Warto przysłonić je wtedy chociażby kartką papieru. Z drugiej strony kominki bez popielnika mają na ogół dość głębokie paleniska, dzięki czemu może się w nich zebrać jednorazowo większa ilość popiołu. Przyjmuje się też, że popielnik bywa najczęstrzą przyczyną nieszczelności kominka. Jednak i z tym bywa róznie. Doskonałym przykładem sa kominki marki Skantherm. Wystepuja tu zarówno modele z popielnikiem jak i bez niego, a mimo to wszystkie sa zgodne z Ekoprojektem, gdzie nie ma miejsca na żadne nieszczelności. Dodatkowo w trakcie spalania w komorze wytwarza się na tyle wysoka temperatura, że popiołu zostaje nam niewielka kupka, co znacznie ułatwia pozbycie się go w obu przypadkach.
Bez względu na to, na jakie rozwiązanie sie zdecydujemy, należy pamiętać o regularnym czyszczeniu kominka z popiołu. W przypadku, gdy kwestia ta jest zaniedbywana, może utworzyć sie tzw. stożek popiołu, który zamyka dolną półkę i przyczynia sie do procesu jej rdzewienia oraz zmniejsza dopływ powietrza do komory spalania.

Dane teleadresowe Skantherm: